06:48 26-11-2025
Rotacyjna monarchia w Malezji: jak wybiera się króla?
Изображение сгенерировано нейросетью Dall-e
Poznaj, jak działa rotacyjna monarchia w Malezji: wybór króla co 5 lat przez sułtanów, prerogatywy władcy, plusy i minusy systemu oraz wybór z 2024.
Wyobraź sobie kraj, w którym najwyższego władcę nie wskazuje ani krew, ani urna, lecz wybiera się go spośród panujących monarchów — i tylko na określoną kadencję. Jak zauważył serwis Turistas, to żadna fantazja: tak działa współczesna Malezja.
Kto rządzi Malezją?
Malezja to federacja 13 stanów, z których dziewięcioma władają dziedziczni władcy — sułtani i inni monarchowie. Tworzą oni specjalną radę, która decyduje, kto zostanie królem całego kraju. Mandat nie trwa wiecznie, tylko pięć lat — rzadko spotykana rotacja, bez realnego odpowiednika gdzie indziej.
Jak wybiera się króla?
Co pięć lat dziewięciu monarchów spotyka się za zamkniętymi drzwiami i w tajnym głosowaniu wyłania posiadacza najwyższego tytułu. Istnieje umowna kolejność następstwa, ale nie jest wiążąca: władca może odmówić albo wykluczają go okoliczności.
Ostatni wybór zapadł w styczniu 2024 roku, gdy sułtan stanu Johor, Ibrahim Iskandar, został 17. głową państwa. Jest znany ze słabości do luksusowych samochodów, zainteresowań biznesowych i bezpośredniego sposobu mówienia.
Co robi król?
Król Malezji to więcej niż symbol. Bierze udział w ceremoniach, podpisuje ustawy i reprezentuje kraj. Ma też realne prerogatywy: mianuje premiera, rozwiązuje parlament i udziela ułaskawień.
To znaczenie rośnie, gdy polityka się chwieje, bo to król ostatecznie wskazuje, komu powierzyć misję tworzenia rządu.
Po co taki system?
Rotacja buduje równowagę: każdy sułtan wie, że najwyższy urząd jest w zasięgu, co sprzyja wzajemnemu szacunkowi między stanami i ich odmiennymi kulturami. Pięcioletnia kadencja działa jak wewnętrzny reset — władza nie kumuluje się w jednych rękach.
Słabe strony?
Pięć lat to dużo, ale nie zawsze wystarcza na długie przedsięwzięcia. Zdarzają się też nieprzewidziane sytuacje — na przykład gdy król ustępuje wcześniej z powodów zdrowotnych lub osobistych. Takie przypadki miały miejsce, choć publicznych informacji na ten temat jest niewiele.
Czy to rozwiązanie jest wyjątkowe?
Tak. Żaden inny kraj nie stosuje takiej rotacyjnej monarchii. Gdzie indziej trony dziedziczy się automatycznie albo rola monarchów jest głównie ceremonialna. W Malezji ten układ pozostaje zarówno funkcjonalny, jak i elastyczny.
Co dalej?
Na razie model wydaje się odporny, choć jego przyszłość kształtować będzie wiele czynników: polityczne próby, siła mediów społecznościowych i zmiany nastrojów społecznych. Widać natomiast, że idea rotacji zdała egzamin — a za pięć lat tytuł może trafić do kandydata, którego dziś niewielu by typowało.